Lniana torba

Przyszła wiosna a z nią chęć na nową torbę. Wiedziałam co chcę, lecz niestety nie znalazłam nic, co by się nadawało więc po raz kolejny potrzeba okazała się matką wynalazków :)
Tak powstała moja pierwsza torba z lnu na szerokim, skórzanym pasku, zamykana na zamek z kieszonkami na moje niezbędniki. A, że nie lubię, kiedy cokolwiek się marnuje to z resztek uszyłam saszetkę do kompletu i brelok do kluczy. 
I w końcu mam to, co chciałam i jestem z siebie dumna :)